1 czerwca mamy podwójną okazję do świętowania
Po urodzinowym wejściu na Babią Górę (o tym wkrótce), trzeba było jeszcze zorganizować coś na Dzień Dziecka! Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej wydawało się być dobrym pomysłem na spędzenie reszty dnia, w końcu dzieci i zabawki to połączenie idealne!
Po urodzinowym wejściu na Babią Górę (o tym wkrótce), trzeba było jeszcze zorganizować coś na Dzień Dziecka! Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej wydawało się być dobrym pomysłem na spędzenie reszty dnia, w końcu dzieci i zabawki to połączenie idealne!
Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej działa przy Gminnym Ośrodku Kultury w Stryszawie (województwo małopolskie, powiat suski, gmina Stryszawa). Wystawa mieści się w zabytkowym dworku, będącym siedzibą GOK.
Przemiła pani przewodniczka oprowadziła nas po niewielkiej wystawie prezentującej kolorowe ludowe zabawki, opowiadając przy tym o historii najstarszego w Polsce, żywieckiego ośrodka chałupniczego wyrobu zabawek drewnianych, który obejmuje Przyborów, Koszarawę, Pewel Wielką, Kuków, Kocoń, Lachowice i oczywiście Stryszawę, słynącą z kolorowych drewnianych ptaszków. Tradycje zabawkarskie na tych terenach sięgają pierwszej połowy XIX wieku i wciąż są żywe. Poznaliśmy tradycyjne wzornictwo, kolorystykę, metody wytwarzania zabawek i sylwetki twórców ludowych, również współczesnych. Była też okazja, żeby przez chwilę pobawić się w kąciku zabaw bryczkami, karetkami, wozami drabiniastymi, karuzelkami i klepokami.
W Stryszawie odbywało się akurat 22. Święto Zabawki Ludowej, był to pierwszy dzień imprezy, podczas którego otwarto "Dom Zabawkarza". Mieliśmy zaszczyt, jako jedni z pierwszych turystów, zwiedzić "Izbę Zabawkarza", czyli rekonstrukcję warsztatu pracy połączonego z domem mieszkalnym i zobaczyć jak kiedyś wyglądało życie mieszkańców okolicznych wsi. Na piętrze zabytkowego drewnianego budynku gospodarczego obejrzeliśmy wystawy prac inspirowanych zabawkarstwem ludowym.
Największą frajdę sprawiła nam zabawa ogromnymi klepokami i innymi drewnianymi zabawkami w Parku Drewnianej Zabawki Ludowej znajdującym się w ogrodzie otaczającym dworek i Dom Zabawkarza.
Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej (Stryszawa 740) czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 8 - 20, w soboty 8 - 16. Wstęp bezpłatny.
Przemiła pani przewodniczka oprowadziła nas po niewielkiej wystawie prezentującej kolorowe ludowe zabawki, opowiadając przy tym o historii najstarszego w Polsce, żywieckiego ośrodka chałupniczego wyrobu zabawek drewnianych, który obejmuje Przyborów, Koszarawę, Pewel Wielką, Kuków, Kocoń, Lachowice i oczywiście Stryszawę, słynącą z kolorowych drewnianych ptaszków. Tradycje zabawkarskie na tych terenach sięgają pierwszej połowy XIX wieku i wciąż są żywe. Poznaliśmy tradycyjne wzornictwo, kolorystykę, metody wytwarzania zabawek i sylwetki twórców ludowych, również współczesnych. Była też okazja, żeby przez chwilę pobawić się w kąciku zabaw bryczkami, karetkami, wozami drabiniastymi, karuzelkami i klepokami.
W Stryszawie odbywało się akurat 22. Święto Zabawki Ludowej, był to pierwszy dzień imprezy, podczas którego otwarto "Dom Zabawkarza". Mieliśmy zaszczyt, jako jedni z pierwszych turystów, zwiedzić "Izbę Zabawkarza", czyli rekonstrukcję warsztatu pracy połączonego z domem mieszkalnym i zobaczyć jak kiedyś wyglądało życie mieszkańców okolicznych wsi. Na piętrze zabytkowego drewnianego budynku gospodarczego obejrzeliśmy wystawy prac inspirowanych zabawkarstwem ludowym.
Największą frajdę sprawiła nam zabawa ogromnymi klepokami i innymi drewnianymi zabawkami w Parku Drewnianej Zabawki Ludowej znajdującym się w ogrodzie otaczającym dworek i Dom Zabawkarza.
Beskidzkie Centrum Zabawki Drewnianej (Stryszawa 740) czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 8 - 20, w soboty 8 - 16. Wstęp bezpłatny.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie miałem jeszcze nigdy okazji aby być w tym miejscu, ale faktycznie zapowiada się bardzo uroczo. Ja również niedawno mojemu dziecku kupiłem nową zabawkę. Teraz wybór padł na mikroskop https://modino.pl/moj-pierwszy-mikroskop-clementoni-50071 i muszę przyznać, ze faktycznie syn bardzo lubi się nim bawić.
OdpowiedzUsuń