Lubimy odwiedzać miejsca mało znane, położone gdzieś na uboczu, z dala od największych atrakcji i taki właśnie jest Wąwóz Ruska - na mapach nie jest oznaczony jako miejsce godne uwagi, leży sobie gdzieś w lesie, wśród wzgórz pomiędzy Ryczowem i Krzywopłotami, nie prowadzi tędy nawet szlak turystyczny.
Trafić tu jest łatwo, trzeba tylko wiedzieć gdzie zacząć i czego szukać 😁
My zaczęliśmy z niewielkiego leśnego parkingu przy drodze Pilica - Kwaśniów Górny, na granicy województwa śląskiego i małopolskiego, ale równie dobrze wycieczkę można zacząć od strony Ryczowa.
Już samo miejsce startu jest ciekawe - to tzw. Bory Kwaśniowskie. Stoi tu zabytkowa kapliczka "na Borach", wybudowana dla uczczenia uczestników Powstania Styczniowego w 1863 roku oraz ołtarz polowy upamiętniający żołnierzy AK z oddziału dowodzonego przez kpt. Gerarda Woźnicę "Hardego", którzy w czasie II wojny światowej stacjonowali w okolicy. Jest tu też skrzyżowanie czerwonego rowerowego szlaku Orlich Gniazd i pieszego szlaku żółtego, którym to należy podążać w kierunku Ryczowa.
Pierwszy etap to wędrówka zwykłą leśną drogą.
Po przejściu około kilometra po prawej stronie widać wyraźne zagłębienie terenu. Wąski wąwóz wcina się między zbocza Ruskiej Góry, Dębowej Góry i Straszykowej Góry (nazywanej także Straszakową Górą). Na upartego można przedzierać się przez chaszcze i już w tym miejscu zacząć eksplorowanie Wąwozu Ruska, jednak lepiej przejść jeszcze kawałek, na skrzyżowaniu zboczyć ze szlaku i wygodną, szeroką drogą dojść do najbardziej malowniczego odcinka wąwozu z wysokimi wapiennymi skałami o pionowych i przewieszonych ścianach.
Nie spodziewaliśmy się, że tutejsze lasy skrywają takie skarby! 😄 (jeszcze więcej skarbów skrywa Ruska Góra, teren jest jednak objęty rezerwatem i nie wolno tam chodzić❌)
Największą atrakcją Wąwozu Ruska jest jaskinia w Straszykowej Górze, której otwór wejściowy znajduje się w skałach, kilka metrów nad dnem wąwozu. Nie sposób ją przegapić, gdyż wejście ma pokaźne rozmiary i charakterystyczny, prawie prostokątny kształt.
Jaskinia składa się z dwóch części - starej i nowej. Zajrzeliśmy jedynie do łatwo dostępnej "starej jaskini". Jest to obszerny tunel, którego dno nieco się wznosi. Brak tu szaty naciekowej, w skalnych zakamarkach kryją się pająki Meta Menardi. W środku jest dość jasno, ponieważ jaskinia posiada aż 4 otwory, jeden z nich wyprowadza na skalną półkę nad dnem wąwozu. Wnętrze jaskini oraz niektóre skały przystosowane są do uprawiania wspinaczki.
Do nowej części jaskini prowadzi wąski tunel, trzeba się przeciskać, można się ubrudzić, nie byliśmy na to przygotowani 😉
A tak naprawdę w tej części zimują nietoperze, nie wolno im przeszkadzać ❗
Wąwóz nie jest zbyt długi, dlatego warto powędrować dalej, aż na szczyt Straszykowej Góry, gdzie znajduje się grupa Straszykowych Skał. Skały są częściowo schowane w lesie, ale nietrudno je zauważyć. Mają imponujące rozmiary, fantastyczne kształty i fantazyjne nazwy, niekoniecznie pasujące do ich wyglądu 😉 Jednej z chęcią nadalibyśmy inną nazwę, skojarzyła nam się z wielkimi wypiętymi pośladkami, w dodatku dokładnie po środku, u jej podnóża znajduje się otwór wejściowy do schroniska...😆
Na Straszykowych Skałach poprowadzone są liczne drogi wspinaczkowe o różnym stopniu trudności, a w najwyższym ich punkcie stoi betonowy słup. Straszykowa Góra jest jednym z najwyższych wzniesień Wyżyny Częstochowskiej (500 m n.p.m.), rozciągają się stąd piękne widoki. Wskazane jest wdrapać się na skałki, zobaczyć panoramę Ryczowa i okolic 😍
Na parking najlepiej wrócić tą samą drogą, jeszcze raz przejść Wąwóz Ruska i zachwycić się jego pięknem 😊
Długość całej trasy przez Wąwóz Ruska do Straszykowych Skał i z powrotem to niecałe 5 kilometrów.
Posty
0 komentarze:
Prześlij komentarz