Home » , , , » Dolina Udorki i zamek Udórz, 29.05.2021

Dolina Udorki i zamek Udórz, 29.05.2021


Dolin i dolinek na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej jest sporo, prawie wszystkie są dobrze znane i oblegane przez turystów.

Jest jednak taka dolina, gdzie mało kto zagląda. Dolina Udorki, bo o niej mowa, leży na granicy województwa śląskiego i małopolskiego. Ciągnie się na długości kilku kilometrów między wsiami Udórz (woj.śląskie, powiat zawierciański, gmina Żarnowiec) a Kąpiele Wielkie (woj.małopolskie, powiat olkuski, gmina Wolbrom). 
Teren jest mocno zalesiony i dość dziki, zieleń aż kipi 💚



Dnem doliny płynie, a w zasadzie płynęła Udorka, struga zasilająca Pilicę. Obecnie jej koryto jest prawie całkowicie wyschnięte, jedynie w kilku miejscach zostało trochę wilgoci i błota. Doliną biegnie żółty szlak turystyczny z Udorza do Smolenia, znaleźliśmy również stare oznakowania czarnego Szlaku Partyzantów Ziemi Olkuskiej.



Wycieczkę doliną Udorki zaczęliśmy w centrum Udorza, przy sklepie.
Idąc drogą asfaltową przez wieś minęliśmy szkołę i budynek Ochotniczej Straży Pożarnej, stawy, pola, łąki oraz liczne gospodarstwa, no nic specjalnego 🙃
Ciekawie zrobiło się dopiero gdy doszliśmy do końca asfaltu i szlabanu (auto można zaparkować w zatoczce przed szlabanem i tu zacząć wędrówkę).



Przez dolinę prowadzi szeroka utwardzona leśna droga, wygodna dla turystów pieszych i rowerowych 👣🚲 Dolina świetnie nadaje się też na spacer z wózkiem 🦽

Na zboczach doliny, wśród drzew, zaobserwować można wapienne skałki, między innymi skałę z krzyżem. Krzyż jest repliką krzyża modrzewiowego, który stanął na skale w czasach, gdy Udórz i nieodległa Wierbka były w posiadaniu rodziny Moesów, a został zniszczony podczas wichury w 2015 roku.



Kolejnym ciekawym, a zarazem najbardziej tajemniczym miejscem w całej dolinie są ruiny zamku Udórz stojące na wysokim wzgórzu zwanym Zamczyskiem. Budowę zamku rozpoczęto w drugiej połowie XIV wieku i prawdopodobnie nigdy nie ukończono. Nie wiadomo jaką funkcję miał pełnić, czy był budowany jako jedno z Orlich Gniazd? Fundatorem budowli mógł być Iwo z Obiechowa herbu Wieniawa, dziedzic okolicznych ziem.
Do obecnych czasów zachowały się jedynie fragmenty murów i wałów ziemnych, znaleziono tu również ślady kultury łużyckiej. Ruiny nie są wyjątkowo atrakcyjne i daleko im do innych jurajskich zamków.







Podejście na szczyt wzgórza jest dość strome. Zaczyna się przy skrzyżowaniu leśnych dróg, w odległości około kilometra od szlabanu. Warto się tam wdrapać! 😀




Wrócić na dno doliny trzeba tą samą drogą, a przy zejściu należy zachować jeszcze większą uwagę niż przy wejściu, bo na korzeniach, bukowych liściach i błotku można się nieźle przejechać 😆

Dalej droga znów jest prosta...


W okolicznych lasach podczas II wojny światowej działali partyzanci, nie brakuje tu więc pamiątek po tych czasach. Schodząc kilka kroków ze szlaku, tuż przed szlabanem u wylotu doliny, można trafić na kamień pamięci partyzantów, głębiej w lesie ukryte jest miejsce pomordowania oraz miejsce pochówku partyzantów.


Za szlabanem kończy się las, zaczynają się łąki, pola i asfalt 😉
Żółty szlak skręca w prawo, my idziemy w przeciwnym kierunku - do nieczynnego kamieniołomu.



Urządzono tu całkiem fajne miejsce postojowe. Jest wiata dla turystów, ławeczki, miejsce na ognisko i...jeden wielki syf 😔 Wrak samochodu, śmieci i smród zniechęcają do odpoczynku w tym miejscu.



Wąską ścieżynką wdrapujemy się na górę kamieniołomu. Tu już nic nie przeszkadza, a widoki są naprawdę super.



Chwila przerwy i...powrót do Udorza, oczywiście uroczą doliną Udorki 😊

Cała wycieczka zamknęła się w 15 kilometrach.



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Top