Home » , , » Zimowa Malinowska Skała, 12.02.2018

Zimowa Malinowska Skała, 12.02.2018


Każde wolne popołudnie w górach trzeba wykorzystać na maxa! 😁
Zimowy dzień jest krótki, wiedzieliśmy, że przyjdzie nam wracać po zmroku, dlatego wybraliśmy prostą trasę z przełęczy Salmopolskiej na Malinowską Skałę i z powrotem, łącznie nieco ponad 7 km do przejścia. Przełęcz Salmopolska zwana również Białym Krzyżem (934 m n.p.m) to chyba najbardziej znana przełęcz w Beskidzie Śląskim, znajduje się tam węzeł szlaków, punkty gastronomiczne, kompleks narciarski i parking, przez przełęcz przebiega droga łącząca Wisłę i Szczyrk.
Gdy tylko wysiedliśmy z auta, poczuliśmy się jakbyśmy byli w innym świecie. Na dole było szaro i dżdżysto, a u góry...magia 😍 Uwielbiamy zimowe wędrówki za śnieg, szron i szadź 💙 Mgłę też lubimy, bo choć zabiera rozległe panoramy, to daje w zamian niezwykły klimat. Zimowe wycieczki fajne są też z innego powodu, zamiast schodzić można zjeżdżać ze szczytów, z czego korzystają nie tylko najmłodsi 😜






Wyprawa na Malinowską Skałę w skrócie wyglądała tak: najpierw prawie godzinne podejście czerwonym szlakiem na szczyt Malinowa (1117 m n.p.m), później ekstremalny zjazd w "nicość" zakończony na przełęczy Malinowskiej (1012 m n.p.m), chwila odpoczynku i znów podejście, tym razem półgodzinne, do wychodni skalnej pod szczytem Malinowskiej Skały.















Przy skale poczekaliśmy na zachód słońca, który ze względu na otaczającą nas mgłę był mało spektakularny i...znów zaczęła się zabawa, jeszcze lepsza, bo po ciemku 😁 Najpierw zjazd na przełęcz Malinowską, później podejście na Malinów i znów zjazd, aż do samego parkingu na przełęczy Salmopolskiej. Taka krótka wycieczka - 2 godziny w jedną stronę i 2 godziny w drugą stronę, ale pełna wrażeń.







0 komentarze:

Prześlij komentarz

Top